Kiedy kibice zdzierają gardło, transparenty motywują „Pędźcie Pędziwiatry”, zamiast wuwuzeli słychać chrumkające na powitanie pluszowe świnki (w końcu bieg przez Wieprz zobowiązuje profesjonalnych kibiców do akuratnych gadżetów), a bieg na żywo śledzi rodzina z Danii, można nieco się powzruszać i stracić tempo, ale nie wolno się poddać i zatrzymać.